Co warto zabrać

"...przygoda jest wpisana w serce mężczyzny. Każda kobieta chciałaby także dzielić z kimś przygodę. Musisz udać się w góry duszy, w dzikie i niezbadane rejony – i wytropić tę nieuchwytną zdobycz." J.E. Dzikie Serce



Nawigacja

Kompas to podstawa. Rajd nie zalicza się do trudnych, ale sam mech na drzewach nie wystarczy, żeby dobrze zorientować się na trasie. Każda z drużyn powinna się wyposażyć w przynajmniej jeden kompas. Nie można używać nawigacji GPS.


Oświetlenia

Najlepszym rozwiązaniem są czołówki, choć mogą też być latarki. Czołówka ma tę przewagę nad latarką, że jest wygodniejsza w użyciu. Mamy wolne ręce i możemy nieskrępowanie nawigować. Warto też zadbać o dodatkowe baterie/akumulatory.


Odzież

Tradycją już jest to, że podczas TROPICIELA zawsze musi trochę popadać, coś przeciwdeszczowego będzie dobrym rozwiązaniem. Warto też zabrać coś ciepłego do ubrania.


Obuwie

Tutaj są różne szkoły jeśli chodzi o obuwie. Na pewno powinno być wygodne i lekkie. Podobnie jak z odzieżą - dostosować do warunków pogodowych. Warto też zabrać dodatkowe skarpety.


Prowiant

Pomimo tego, że każdy z uczestników dostanie ciepły posiłek w bazie rajdu i przekąsi coś na jednym z punktów kontrolnych, warto przygotować dobry prowiant. Należy też pamiętać o wodzie. Termos w chłodniejszą noc też może się przydać.


Wyposażenie dodatkowe

Coś na obtarcia i odciski. Coś do pisania - dla uzupełniania karty startowej.
Uczestnicy trasy rowerowej powinni też pamiętać o mini serwisie rowerowym. Dobrym rozwiązaniem jest też mapnik mocowany do kierownicy roweru.